Nie ma w świecie handlu chyba nic cenniejszego niż pozytywna opinia zadowolonego klienta. Nie chodzi tu tylko o zadowolenie z zakupionego produktu, który okazał się być wyborem idealnym, ale również o zadowolenie klienta związane obsługą, która do udanego zakupu go pokierowała. Tak oto prezentujemy relację szczęśliwego klienta Sklepu Górskiego w Czeladzi.

„Zazwyczaj opinie piszą doświadczenia wspinacze, blogerzy czy osoby wspierane przez daną markę. Ja nie jestem żadną z tych osób. Ot jeden z tysięcy użytkowników na świecie. Do tego piękno wspinaczki odkryłem dosyć późno bo w wieku 36 lat przechodząc na sportową emeryturę w grupie rekonstrukcji historycznej.

Red Chili Matador VCR - test klienta Sklepu Górskiego

Wspinaczką zajmuję się od kilku miesięcy trenując tyle ile można mając pracę i rodzinę (zresztą dzieciaki zabieram tyle ile razy się da). Zebrałem sprzęt podstawowy, ale po tym czasie pojawiła się już chęć wymiany części na coś lepszego.

Dlaczego Red Chili? Powody były dwa. Kolega, który mnie wciągnął w świat liny miał kiedyś takie butki i jakiś czas temu kupił u Państwa Red Chili Durango (bardzo sobie je chwali). A ja trafiłem na weekendową promocję Red Chili Matador. Kurcze tylko jak tu wyrwać się w sobotę do Czeladzi. Nie było szans... Złapałem za telefon i po krótkiej rozmowie Pan Tomek zaprosił mnie w poniedziałek z obiecującym "zobaczymy co da się zrobić". Oczywiście pojawiłem się w poniedziałek tym bardziej, że chciałem uzupełnić prezent dla żony na zbliżające się urodziny. Przyjęcie było jak zwykle u Państwa bardzo miłe. Człowiek momentalnie się uśmiecha i spokojnie realizuje zakupy gawędząc o sprzęcie, wydarzeniach czy hobby.

Buty mają piękny wygląd (choć to zawsze kwestia gustu). Czarno czerwony kolor i asymetryczny kształt nadają im bardzo drapieżnego wyglądu a czerwona papryczka ostrości :). Niestety moja stopa nie przyjęła rozmiaru mniejszego niż noszone 45, to zawsze kwestia indywidualna (w moich papuciach Ocuna wbiłem się w 44 bez jęknięcia). Super, że mogłem przymierzyć z 6 par i nawet spróbować jak leżą na stopie na mikro ściance. Padło na wersję VCR z trzema rzepami. Bardzo chciałem spróbować takiego rozwiązania. Oczywiście wspomniana promocyjna cena została podtrzymana - takie postępowanie to rzadkość. Mają Państwo plusa (kolejnego).

Udało mi się wreszcie wyrwać na ściankę. Najczęściej jest to Scarpa w Bytomiu i tak było tym razem. Tego dnia z kolegą jako jedyni reprezentowaliśmy markę Red Chili. Trzeba przyznać, że niewiele tych butów widać na ściance. A szkoda bo wersja Durango zbiera świetne opinie, potwierdzą ją też mój doświadczony kolega. A opinia o Matadorze poniżej.

Red Chili Matador VCR - test klienta Sklepu Górskiego

Rozgrzewka i pierwsze wejście, hasło "możesz iść". Głowa krzyczy mogłeś wziąć 44,0 bo się pewnie rozbiją, a stopy wyją z bólu, . No ale tak musi być, stopa i ciało musi się przyzwyczaić. Jednocześnie wytrzymałem naprawdę wiele wejść w tym i jeden na wytrzymałość o tym niżej. Zapięcie na trzy rzepy pozwala na dobrą regulację (zbliżoną do sznurówek) a jednocześnie szybko zdjąć buty. Czucie stopni zawsze przychodzi po kilku dniach wspinanie ale muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony. Buty wręcz proszą się o wbijanie ich w niewielkie stopnie i rysy. Jednocześnie nie meczy to stopy, daje to poczucie stabilności i pewności siebie. Próby na małych już wyślizganych stopniach, również pozytywne. Zero poślizgów co zachęcało do prób na trudniejszych drogach i takie udało mi się pokonać. Przed przejściem na boulder jeszcze wejście łatwą trasą III+ ale za to 4 razy w górę i 4 razy w dół (ćwiczę w ten sposób wytrzymałość, koncentrację a i schodzenie po stopniach w dół) bez zjazdów na linie. Buty pierwszy raz na stopach, palce bolały ale spokojnie to wytrzymałem. Na boulderze test haczenia piętą również pozytywny, zrobiliśmy kilka zdjęć, kiepskiej jakości bo telefonem i w kiepskim świetle.

Jeśli moja opinia się zmieni to pozwolę sobie ją uzupełnić choć czuję, że będzie już tylko lepiej.

Jedyny minus to ucisk stopy nad najszerszym rzepem. Może przydałoby się tam dać miękki materiał choć czas to zweryfikuje i może to miejsce się wyrobi.”

Szanownemu kupującemu za powyższą opinię dziękujemy, a teraz zapraszamy również Was na zakupy i do dzielenia się Waszymi wrażeniami po wizycie w naszych sklepach w Czeladzi i w Hucisku!