W ostatnich czasach nawet w Beskidach i na mniej znanych szlakach i szczytach możemy zetknąć się z tłumami turystów. Co w przypadku kiedy wędrowanie w tłumie i zgiełku zupełnie nam nie odpowiada zwłaszcza w czasach zagrożenia pewnym wirusem... Musimy szukać mało popularnych nie znanych szerszemu gronu wędrujących po górach celów. Jednym z takich pasm górskich gdzie z pewnością nie trafimy na rzesze turystów i przypadkowych turystów ;) będzie Pasmo Draboża znajdujące się na Pogórzu Wielickim.

Wycieczki rozpoczynające się np. z Przełęczy Zapusta (380m n.p.m.) śmiało możemy zaproponować również rodzinom z małymi dziećmi z racji niewielkich przewyższeń na szlaku. Możemy tutaj odbyć również ciekawą wycieczkę obfitującą w widoki, a niezbyt długą dostosowując się do już jednak krótkiego dnia. Zapraszamy Was więc do zapoznania się z naszą propozycją jednej wycieczki. Z Przełęczy Zapusta na szczyt Draboża 432m n.p.m. :) Wyjeżdżamy na Przełęcz Zapusta i jadąc od strony Kalwarii Zebrzydowskiej skręcamy w prawo w leśną drogę, by po 30m skręcić w prawo przez otwarty szlaban na mały parking leśny. Stąd pośród pięknych jodłowych lasów rozpoczynamy naszą wędrówkę.

Z łagodnego odcinka szlaku otwierają się nam kolejne piękne panoramy w kierunku południowym (fot. archiwum autora)

Szeroką bitą drogą wędrujemy pomiędzy wspaniałymi starymi dębami z prawej strony otwierają się nam piękne widoki w kierunku południowym. Po lewej mamy cały czas ścianę lasu, po prawej pojedyncze domy pomiędzy którymi otwierają się nam kolejne panoramy. Na tym odcinku udało się nam znaleźć okazałego i do niedawna chronionego grzyba zwanego siedzuniem sosnowym a dawniej szmaciakiem gałęzistym, ktory przypomina olbrzymią gąbkę :)

Piękne dęby rosnące tuż przy szlaku. (fot. archiwum autora)

Droga zrazu łagodnie się wznosi i opada. Wędrujemy szeroką drogą do miejsca gdzie po lewej stronie znajdziemy bardzo dobre miejsce odpoczynkowe z ławką pod starą sosną i dębem. Tutaj schodzimy z drogi w lewo w wąską ścieżkę rozpoczynając również stromsze podejście przez gęsty las na szczyt Draboża.

W wycieczce śmiało mogą wziąść udział młodsi uczestnicy ;) (fot. archiwum autora)

Z lewej mijamy bardzo strome stoki. Napotkamy tutaj między innymi płaty chronionej rośliny zapylanej przez mrówki czyli kopytnika pospolitego (patrz zdjęcie).

Na końcowym odcinku szlaku spotykamy płaty chronionego kopytnika (fot. archiwum autora)

Po około 10-15 minutach podejścia od miejsca z ławką docieramy do celu naszej wycieczki czyli na szczyt Draboża 432m n.p.m.. Znajduje się tutaj tabliczka informacyjna. Szczyt jest zupełnie zalesiony.

Szczyt Draboża 432m n.p.m. z tabliczką informacyjną

Maciej Bajgrowicz