W tym artykule dowiesz się jak łączyć pasję chodzenia po górach z chorobą niedoczynności tarczycy. Hypothyreosis spowodowana jest niedoborem hormonów tarczycy. Osoby cierpiące na tę chorobę wiedzą jak różne może ona dawać objawy, które zazwyczaj dotyczą nie tylko samej tarczycy - a kilku narządów. Endokrynolodzy zalecają wyjazdy nad nasze polskie morze, by pacjenci czerpali dużo jodu z powietrza. A co z górami? Czy osoby z niedoczynnością tarczycy powinny je sobie odpuścić?

Odpowiedź brzmi: NIE. Choroba wpływa na nasze samopoczucie, ale nie dyskwalifikuje górskich marzeń.

Niedoczynność tarczycy a chodzenie po górach
fot. Wikimedia Commons – Narząd tarczycy

Jak często chorujemy na tarczycę?

Szacuje się, że około 6 % populacji w wieku do 60 roku życia cierpi na niedoczynność tarczycy. Choroba ta dotyka częściej kobiet. Można ją odziedziczyć. Wiele kobiet nie mających problemów z tarczycą bardzo często obserwuje pierwsze objawy choroby po przebytej ciąży.

Jednym słowem, zaburzenia związane z niedoczynnością tarczycy mogą przekładać się bardzo na nasze samopoczucie, a co za tym idzie – również większą niechęć do wysiłku fizycznego.

Najczęstsze objawy niedoczynności tarczycy to:

nadmierna senność, duszność wysiłkowa, szybkie męczenie się, spłycenie oddechu, nadmierna potliwość, częste zaparcia, sztywność mięśni, ochrypły głos, przybieranie na wadze mimo aktywności fizycznej, słabsza pamięć i problemy z koncentracją, obrzęki nóg, obrzęk powiek, zaburzenia hormonalne, zaburzenia miesiączkowania u kobiet, nadmierne wypadanie włosów, obniżenie nastroju, depresja.

Po przeczytaniu powyższych objawów, aż trudno uwierzyć, że osoba z niedoczynnością tarczycy będzie miała siłę na jakikolwiek wysiłek, tym bardziej w górach.

Otóż, okazuje się, że prawidłowo leczona tarczyca nie powinna nas ograniczać w realizacji naszej pasji. Problem w tym, że podczas leczenia (czasem nawet do końca życia) narząd ten mimo prawidłowego brania leków nie będzie działał prawidłowo - wysyłając do organizmu wiele negatywnych sygnałów – a te zaś powodują, że będziemy czuć się gorzej.

Jeżeli chorujesz na niedoczynność tarczycy i lubisz chodzić po górach pamiętaj o:

- systematycznych wizytach u endokrynologa,
- regularnym zażywaniu leków – rano tabletkę na niedoczynność tarczycy zażywamy na czczo i dopiero po 30 minutach możemy zjeść śniadanie,
- regularnym badaniu poziomów TSH, FT3 oraz FT4,
- regularnym badaniu poziomu glukozy i insuliny we krwi,
- regularnych ćwiczeniach, nawet jeżeli nie dają efektu,
- ruchu na świeżym powietrzu,dopasowaniu rodzaju wysiłku do twoich predyspozycji,
- sprawdzaniu raz na rok poziomu witaminy D,
- regularnym i zdrowym odżywianiu.

Niedoczynność tarczycy a chodzenie po górach
Tatry, Czarny Staw Gąsienicowy fot. Katarzyna Irzeńska

Górskie przygody z niedoczynną …

Ta choroba nie skreśla cię z listy górskich marzeń. Od ciebie zależy jak daleko wejdziesz i co w tych górach zrobisz.

Niestety podczas górskich wypraw osoby z niedoczynnością tarczycy mogą miewać gorsze momenty. Jeżeli jesteś na etapie „burzy hormonalnej” możesz odczuwać większe zmęczenie, niechęć do dalszej wędrówki i przy okazji może pojawić się problem z dusznościami lub spłyceniem oddechu.

Najważniejsze jest by się nie poddawać i być pod stałą opieką lekarza endokrynologa. Trekking górski jest drogocenną aktywnością fizyczną, dlatego jest zalecany jak najbardziej dla osób, które chorują na niedoczynność tarczycy ale się leczą.

Góry lekiem na całe zło!

Okazuje się, że być może pójdzie ci nieco gorzej. Pójdziesz wolniej niż znajomi oraz zmęczysz się bardziej, a po regularnym aktywnym trekkingu schudniesz mniej niż pozostali z ekipy.

Nic się nie martw!

Twoja tarczyca potrzebuje po prostu więcej czasu do adaptacji pewnych czynników czy procesów jakie zachodzą w twoim organizmie.

Niestety nie zawsze wyniki z krwi hormonów będą w normie. Ważne jest aby dostosować leczenie do rodzaju wysiłku. Starać się też zawsze motywować i nie poddawać. Zobaczysz, że nawet mimo wielu przeciwności losu i złego samopoczucia jak już wejdziesz na szczyt to poczujesz dumę i ulgę!

Pamiętaj, że jeżeli lubisz chodzić po górach to podczas trekkingu wydzielasz endorfiny – hormony szczęścia. Przy okazji podczas marszu w słoneczny dzień łapiesz witaminę D z promieni słonecznych, a ta witamina przy niedoczynności tarczycy jest naprawdę istotna.

Co powinny jeść osoby z niedoczynnością tarczycy podczas trekkingu?

Produkty bogate w błonnik. Dieta na szlaku powinna być niskotłuszczowa, najlepiej bez cukru. Pamiętaj, że podczas wysiłku potrzebujesz węglowodanów, ale nie przyswajaj ich w postaci niezdrowych batonów czy gotowych przekąsek. Pij dużo wody. Najlepiej lekko mineralizowanej z odpowiednią ilością kationów i anionów. Staraj się jeść regularnie na szlaku. Najlepiej co 3 godziny. Jedz owoce do godziny 15.00 by uniknąć nadmiernej fermentacji w jelitach. Pamiętaj zawsze, że jesteś tym co jesz. Staraj się unikać po długim trekkingu wypadu ze znajomymi na fast – food'a w nagrodę za przebytą trasę. Lepiej zjedz coś zdrowego i pożywnego.

Niedoczynność tarczycy a chodzenie po górach
W drodze na Pilsko, fot. Katarzyna Irzeńska

Niedoczynność tarczycy to niewdzięczna choroba, da się ją w jakiś sposób oanować. Będziesz mieć różne momenty w swoim życiu podczas chorowania. Schudniesz, potem znowu przytyjesz. Poczujesz napływ energii i radość, a potem wszystko zniknie i nadejdą depresyjne dni.

Niestety ta choroba rządzi sobie po swojemu w naszym organizmie. Naszą rolą jest się nie poddawać. Warto regularnie odwiedzać górskie szlaki mimo choroby. A wiem co mówię, sama także choruję na niedoczynność tarczycy i ciągle walczę!

Powodzenia niedoczynne i niedoczynni i do zobaczenia na szlaku!

Katarzyna Irzeńska
Obserwatorium podróży
www.obserwatoriumpodrozy.com