W czerwcowe popołudnie, po godzinie 14:30 ratownik pełniący dyżur w Pięciu Stawach dostrzegł w żlebie spadającym z Krzyżnego, około 100-150 m poniżej szlaku trawersującego próg Doliny Buczynowej, mężczyznę znajdującego się pomiędzy dwoma progami żlebu.

Wystartował śmigłowiec.

1106topr
Fot. Archiwum Portalu Górskiego

- Z jego pokładu w pobliżu turysty desantował się jeden z ratowników – relacjonuje Adam Marasek, ratownik i kronikarz Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Po dotarciu na miejsce ratownik stwierdził, że turysta ma urazy głowy, kręgosłupa, mocne otarcia i potłuczenia.

Ze względu na stan turysty ze śmigłowca desantował się drugi ratownik zabierając ze sobą nosze. Po udzieleniu I pomocy turystę zapakowano do noszy i wraz z towarzyszącym mu ratownikiem wciągnięto windą na pokład będącego w zawisie śmigłowca i przetransportowano do szpitala.

- Wszystko wskazuje na to, że turysta schodząc z Krzyżnego poślizgnął się na śniegach i zsunął się około 150 m. Turysta nie miał raków i czekana, by bezpiecznie zejść stromym, zasypanym śniegiem odcinkiem szlaku – podaje ratownik.

opr. raz

Źródło: TOPR