czyli kilka akcji ratunkowych TOPRu...

Na nizinach szukamy oznak wiosny, a w Tatrach panują trudne warunki zimowe. Jeszcze do wczoraj utrzymywał się 2 stopień zagrożenia lawinowego. W tym momencie obowiązuje lawinowa 1. W czwartek ratownicy TOPRu musieli interweniować kilka razy. Dwójka turystów utknęła w Mnichowym Żlebie, nie byli wstanie ani zejść, ani iść w górę. Warunki turystyczne przerosły ich umiejętności. Po turystów poleciał śmigłowiec i przewiózł ich do Zakopanego. Trudności napotkał również turysta w rejonie Zmarzłego Stawu. Na pomoc ruszył ratownik z Murowańca i sprowadził potrzebującego w bezpieczne miejsce. Po kolejnego turystę śmigłowiec poleciał też przed zmrokiem. Tym razem mężczyzna utknął w rejonie Kasprowego Wierchu...

Warunki na tatrzańskich szlakach są trudne, wymagają doświadczenia i odpowiedniego wyposażenia (raki, czekan, lawinowe ABC).