„Pójdą im z pomocą. I zaryzykują. Tylko dlatego, że ktoś miał idiotyczny pomysł”. Pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego nie przebierają w słowach widząc kolejne przypadki nieodpowiedzialnego zachowania narciarzy w górach. Ryzykowali nie tylko swoje zdrowie , a nawet życie, ale i tych, którzy bez względu na okoliczności, ruszą z pomocą.

Incydent w Karkonoszach miał miejsce 20 marca - w rocznicę wielkiej lawiny w Białym Jarze.

- Narciarze postanowili chyba uczcić jubileusz i zjechali lekceważąc ogromne masy leżącego tam śniegu i zagrożenie lawinowe. Nikt ich nie ścigał. Nie poślemy ludzi, by ryzykowali życiem – podali pracownicy Karkonoskiego Paru Narodowego.

 

20 marca, w rocznicę wielkiej lawiny w Białym Jarze, narciarze postanowili chyba uczcić jubileusz i zjechali lekceważąc ogromne masy leżącego tam śniegu i zagrożenie lawinowe. Nikt ich nie ścigał. Nie poślemy ludzi, by ryzykowali życiem. Jeśli jednak coś by się tym narciarzom stało, ratownicy, w tym i nasi pracownicy, pójdą im z pomoca. I zaryzykują. Tylko dlatego, że ktoś miał idiotyczny pomysł. Naprawdę nie można tego zrozumieć? Jeśli już własne życie ktoś ma za nic, to niech pomyśli o cudzym.

Opublikowany przez Karkonoski Park Narodowy Środa, 20 marca 2019

- Jeśli jednak coś by się tym narciarzom stało, ratownicy, w tym i nasi pracownicy, pójdą im z pomocą. I zaryzykują. Tylko dlatego, że ktoś miał idiotyczny pomysł. Naprawdę nie można tego zrozumieć? Jeśli już własne życie ktoś ma za nic, to niech pomyśli o cudzym – dodali parkowcy.

Więcej o tragedii w Białym Jarze pisaliśmy TUTAJ. 

raz

Źródło: FB/Karkonoski Park Narodowy