Pogoda
Ogólnie to zapowiadają się w miarę słoneczne i jasne dni z nie tak bardzo niską temperaturą (parę stopni poniżej 0). Przeglądając pogodę można też zaobserwować, że czasem, w niektórych miejscach pojawią się chmury i że w przeciwieństwie do dzisiejszego i jutrzejszego dnia, w niedzielę może popadać śnieg.
Pogoda ogólnie rzecz biorąc "pod psem". I niby ok (bo taka pora roku, bo to grudzień, bo góry). Ale ja się pytam - gdzie podziały się te mroźne zimy, pełne śniegu skrzypiącego pod butami? Nadchodząca Wigilia, która zawsze, nierozerwalnie kojarzyła mi się z zimą "z prawdziwego zdarzenia" straciła dla mnie na uroku i na magii tych Świąt.
Aktualnie, w wyższych partiach gór panują niebezpieczne i całkowicie niekomfortowe warunki. Stąd jedynie doświadczeni, odpowiednio przygotowani i wyposażeni turyści mogą w miarę bezpiecznie się tam poruszać. Tym mniej profesjonalnym i prowadzącym bardziej "osiadły" tryb życia nie zaleca się dłuższych oraz dalszych wędrówek.
Czy będąc w górach czujecie ten rześki, energetyczny zapach późno jesiennego powietrza? I może fakt, że warunki pogodowe bywają kapryśne i aura nie zawsze zachwyca, ale niewątpliwe urok "pustych" gór (że wolnych od tłumu turystów) bywa o tej porze roku często niezapomniany na długo...
Weekendowa prognoza w górach nie powala na kolana. Znajdzie się coś dla "miłośników" niepogody, deszczu, śniegu, zachmurzenia i wiatru. :)
